To, że Polacy lubią się bawić nie ulega żadnej wątpliwości. Jednak nie jest to tak oczywiste, jeśli chodzi o wesela. Popularność tego typu zabaw może wskazywać na to, że jest to bardzo chciana część życia społecznego i dzięki temu taki wodzirej na wesele ma z czego żyć i na brak zajęć nie narzeka- zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim. Mimo wszystko nie jest tak, że każda zaproszona na wesele osoba biegnie na nie z ogromną radością, bo jak się okazuje jest spora grupa osób, którym ten rodzaj spotkań towarzyskich całkowicie nie odpowiada. Dlaczego? Różne są powody.

Pierwszym jest zwyczajna samotność. Osoby nieposiadające życiowego partnera czują się źle na takiej zabawie, bo widzą, że zewsząd są obserwowane przez ciekawskie ciotki i wujków. Jest to także okazja do wypowiadania niezbyt trafnych uwag dotyczących stanu cywilnego. Dodatkowo niezwykle krępujące są oczepiny, w których zwyczaj nakazuje, wziąć udział, jeśli jest nie niezamężną lub nieżonatym. Jednym słowem poruta. Inną przyczyną tego, że nie wszyscy lubią wesel są osoby, które bardzo szybko są pod wpływem alkoholu.

Spotkanie z takim delikwentem do najprzyjemniejszych nie należy, a uciekać całą imprezę to żadna zabawa. Kolejną rzeczą, która wpływa na złe skojarzenia osób biorących udział w weselu są zabawy prowadzone przez wodzireja na wesele. Często jest to zbiór żenujących, przesączonych seksualnymi podtekstami gier. Nie ma nic bardziej upokarzającego dla kobiety niż pozwolenie na to, by obcy mężczyzna zakładał na jej udzie podwiązkę (aby było ciekawiej ma to się odbyć wyłącznie za pomocą zębów). Jeśli konferansjerom wydaje się, że na tym polega integracja to są w dużym błędzie. Nie chodzi o to by krytykować zabawy, zdecydowanie nie o to chodzi, po prostu, aby było rzeczywiście fajnie, to wszelkie gry należy dobierać z głową, w taki sposób, by nikt nie wychodził z wesela zniesmaczony.

Co jak co, ale występowanie tego typu gier  w czasie uroczystości weselnej wydaje świadectwo tylko i wyłącznie o osobie, która odpowiada za ich prowadzenie, czyli w tym wypadku weselnego wodzireja. Skąd u nich tak częste umiłowanie do tego typu zabaw? Wracając jednak do tego, dlaczego niektórym wesela nie przypadają do gustu, to można śmiało powiedzieć, że dzieje się tak z tego również względu, że jest to targowisko próżności i obłudy. Niestety zdarza bowiem się tak, że dla wielu pań (niestety, właśnie dla nich) jest to idealna okazja, by podbudować swoje ego krytykowaniem innych osób, a bo ta przyszła w niedobranej kreacji, a ta sama, bo nikogo znaleźć nie może.

wybór dja na wesele

Są to niezwykle męczące sytuacje, więc nie ma się co dziwić, że niektóre osoby zupełnie nie mają ochoty brać w tym udziału. Pomijając jednak ten minimalny odsetek ludzi, to trzeba przyznać, że wesela mają w sobie niesamowity klimat, który rozgrzewany bardzo często jest przez utalentowanego wodzireja na wesele. Jest to również czas spotkania z bliższą i dalszą rodziną, albo ze znajomymi. Zatem pomimo argumentów podawanych przez oponentów tego typu zabaw, warto jednak brać w nich udział. Zwłaszcza, że nie każdego dnia ma się możliwość wzięcia udział w tak wytwornej zabawie.